Dzisiaj mam dla Was pierwszą część artykułu, który miałem przyjemność napisać dla miesięcznika Marketing w Praktyce. Przyznam że temat jest mi dobrze znany i powinien zaciekawiić grupę firm, które posiadają lub planują wdrożyć dodatkowe wersje językowe własnych stron i jednocześnie chcą być widoczne w zagraniczych wyszukiwarkach.
Pierwsza część artykułu:
Wzrastające znaczenie polskich firm na rynkach europejskich i światowych jest bardzo dobrym sygnałem dla zwiększenia aktywności marketingu międzynarodowego. Firmy starające się podbić światowe rynki czeka jednak trudne zadanie, nie tylko pod względem marketingowym, ale także logistycznym i komunikacyjnym. Eksporterzy i wszystkie firmy prowadzące działalność poza granicami kraju, pracują jednak nieustannie nad poprawą swojej pozycji na obcych rynkach. Jak informuje NBP w 2009 roku polski eksport towarów wyniósł w przybliżeniu 105 mld euro. Kwota ogromna, ale dzięki skutecznym działaniom marketingowym może się znacznie zwiększyć.
Postaram się w tym artykule przedstawić wyzwania i korzyści powiązane z międzynarodowym marketingiem w wyszukiwarkach. Wsparcie sprzedaży i świadomości marki właśnie poprzez wyszukiwarki wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla mało znanych firm na nowych rynkach zbytu.
Wyzwania czekające na polskie firmy w zagranicznych wyszukiwarkach
Przedsiębiorców chcących promować swoje produkty i usługi na obcych rynkach, czeka nie lada wyzwanie i wyboista droga na szczyty wyszukiwarek. Pierwszym aspektem marketingu w zagranicznych wyszukiwarkach wartym uwagi jest konkurencja lokalna, która czerpie korzyści ze swojego geograficznego położenia. Google przykłada bowiem bardzo dużą wagę do geolokalizacji stron w krajowych wyszukiwarkach, starając się wyświetlić jak najbardziej lokalne rezultaty. Ma to wpływ zarówno na linki sponsorowane (PPC) jak i wyniki organiczne (SEO), czyniąc je szczególnie trudnymi z marketingowego punktu widzenia. O ile odwiedziny z PPC, można łatwo kontrolować w zależności od budżetów, wyniki organiczne przysporzą jednak o wiele więcej komplikacji.
Kilka czynników wpływających na sukces w lokalnych wynikach organicznych:
- wykorzystanie domen krajowych ( .co.uk / .de / .ru / etc. ),
- wykorzystanie serwerów mających IP danego kraju,
- wyraźne akcentowanie adresów oddziałów lokalnych,
- ilość linków pochodzących z domen lokalnych,
- jakość i ilość treści użytej w danym języku,
Powyższe czynniki wydają się podobne do tych znanych z rodzimej wyszukiwarki Google. Niosą one jednak ze sobą szereg komplikacji dla polskich firm. Rozważmy przykładową sytuacje. Dla rynku niemieckiego decydujemy się na wykorzystanie domeny lokalnej .de, co jest wysoce wskazane by osiągnąć na tym rynku sukces. Przy takim rozwiązaniu należy jednak liczyć się z poświęceniem sporych zasobów ludzkich i czasowych na wypromowanie domeny lokalnej, tak by miała szanse zaistnieć w wyszukiwarce niemieckiej.
Jeżeli w kolejnym etapie ekspansji zdecydujemy się wejść na nowe rynki zagraniczne, wtedy pracę nad promowaniem domeny trzeba będzie zacząć od początku przy każdym nowym kraju. Łatwo wyobrazić sobie skalę tego przedsięwzięcia biorąc pod uwagę, że większość firm ma stronę www przynajmniej w kilku językach i są to najczęściej: angielski, niemiecki i rosyjski.
>> Już wkrótce dalsze część artykułu.